Nie jestem pewien, czy w ogóle można to nazwać opowiadaniem. Być może lepiej pasowałoby tu słowo "artykuł".
Pisałem go przez cały sierpień 2008 roku. Wydaje mi się, że jest to całkiem niezły i wartościowy kawałek tekstu.
Starałem się zaprezentować w nim wyłącznie prawdę historyczną, nic nie ubarwiałem. Podobnie jak w przypadku "Międzyświata",
utwór ten został poczęty pod wpływem afektu. Podobnie jak w przypadku "Międzyświata" poród był bolesny i z powikłaniami,
zaś dziecko zamiast w rodzinie, gdzie zostało poczęte, wylądowało w sierocińcu. Czyli w Oknie.
Wersja PDF (100 KB)
Wersja html
|